Spacerując dziś z Ewą, która smacznie spała w wózku, w towarzystwie opadów śniegu i styczniowego powietrza zastanawiałam się o czym mogłabym napisać. Zadałam więc sobie proste pytanie, a raczej kilka konkretnych pytań: z czym najczęściej mierzy się człowiek współczesny? Co najczęściej sprowadza do ciebie człowieka współczesnego? Co stanowi dominujący trud człowieka XXI wieku? Cóż… odpowiedź nasunęła się niezwłocznie, naturalnie, spontanicznie: ZABURZENIA LĘKOWE. I właśnie dlatego pochylę się nad lękiem, z którym zmaga się ogromna ilość osób niezależnie od wieku, płci czy szerokości geograficznej, w której akurat funkcjonujemy, niezależnie z jakiego środowiska się wywodzimy i jaki mamy status materialny.